kwietnia 28, 2017

Hummus z ciecierzycy.

Hummus z ciecierzycy.


Hummus to nic innego jak pasta z ciecierzycy lub innych nasion strączkowych. Pochodzi z Bliskiego Wschodu. Jest idealna do smarowania, jako przekąska lub po prostu dodatek do dań. Co najważniejsze - mogą ją jeść zarówno weganie jak i wegetarianie.
Uwielbiam hummus. Jak już pojawi się w mojej kuchni to dodaje pastę do wszystkiego. Do kanapek, nawet jako dodatek do jajecznicy. Nawet jeśli dla niektórych to niepoważne - ja to tak lubię, że ze wszystkim mi smakuje.

Poziom trudności: łatwe

Składniki: 


  • 120g ziarna białego sezamu
  • łyżka stołowa czarnego sezamu
  • 2 łyżki dobrej oliwy z oliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • niecałe pół szklanki zimnej wody
  • 2 puszki ciecierzycy
  • sok z połowy cytryny
  • sól do smaku
  • 2 łyżki pasty tahini (można pominąć)

Przygotowanie:

W moździerzu lub blenderze ucieramy biały sezam na gładką masę. 

Do miski wrzucamy odsączoną i przepłukaną ciecierzycę, dodajemy utarty sezam, oliwę z oliwek, czosnek przeciśnięty przez praskę, zimną wodę, sok z cytryny, sól do smaku i pastę tahini. Wszystko blendujemy na gładką masę. Dodajemy połowę czarnego sezamu. 

Próbujemy i doprawiamy jeśli czegoś nam brakuje (zazwyczaj jest to sok z cytryny i sól). 

Przekładamy do miseczki, polewamy oliwą i posypujemy czarnym sezamem. 

Pasta tahini to nic innego jak pasta z sezamu, którą możemy pominąć w tym przepisie. Ja dodaję aby mój hummus nabrał gładszej konsystencji. 

Pastę tahini możemy zrobić sami. Należy podprażyć na suchej patelni sezam przez kilka sekund. Potem dodajemy 2-3 łyżki oleju na około szklankę sezamu i wszystko miksujemy. 

Smacznego (do)solonego! 

kwietnia 25, 2017

Zapiekanka z brokułami.

Zapiekanka z brokułami.

Dieta wcale nie musi być nudna i kojarzyć się z katorgą i niesmacznym jedzeniem. Moja dieta to przede wszystkim zdrowa żywność. Potrawy przyjmowane w racjonalnych porcjach. Bez opychania się i leżenia potem na kanapie, bo nie można się ruszyć. Jest w niej sporo kurczaka. Ale trzeba szukać pomysłów, żeby nam się nie znudził. Jak na przykład zapiekanka. Z brokułami przygotowanymi troszkę inaczej :)
Mam nadzieję, że będzie mi dane wytrzymać dłużej na tej diecie niż zwykle, czyli kilka dni 😏


Poziom trudności: średni

Składniki: 

  • 2 piersi z kurczaka
  • 2 średnie brokuły
  • puszka cieciorki (można użyć fasoli, soczewicy, soi - jak kto lubi)
  • 2 średnie cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 5 łyżek jogurtu greckiego
  • 0.5 łyżeczki pieprzu białego
  • 1,5 łyżeczki curry
  • pół łyżeczki kolendry 
  • pół łyżeczki cząbru
  • łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • szczypta chili
  • 2 jajka
  • sól
  • pieprz czarny
  • oliwa z oliwek
  • ser tarty niskotłuszczowy do posypania na wierzchu (u mnie tarta mozzarella light)

Przygotowanie:

Brokuły gotujemy we wrzątku aż będą bardzo miękkie. Odsączamy i ugniatamy jak ziemniaki na puree. 

Piersi z kurczaka kroimy w drobną kostkę. Doprawiamy solą, pieprzem, połową curry i połową słodkiej papryki. 

Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy posiekaną w pióra cebulę i czosnek. Smażymy do momentu zeszklenia. 

Następnie dodajemy kurczaka wraz z resztą curry i smażymy przez około 10 minut. 

Cieciorkę odsączamy i płuczemy pod bieżącą wodą. Wrzucamy na patelnię. Dodajemy pozostałe przyprawy: resztę papryki mielonej, chili, biały pieprz, sól. 

Do brokułów dodajemy jogurt naturalny, cząber, sól, jajka, sól, kolendrę i mieszamy wszystko dokładnie. 

W międzyczasie nastawiamy piekarnik na 180 stopni z funkcją góra - dół. 

Kurczaka z patelni przekładamy na dno naczynia żaroodpornego. 



Brokuły dokładnie rozkładamy na mięsie. Posypujemy startym żółtym serem. 


Zapiekamy do momentu aż ser nabierze złotego koloru.

Zapiekanka puści sporo wody, żeby tego uniknąć kurczaka z cieciorką i cebulą możecie odsączyć, zanim włożycie do naczynia.


Smacznego (do)solonego!


kwietnia 23, 2017

Kotlety z kalafiora ze spaghetti z cukinii. Wegetariańsko.

Kotlety z kalafiora ze spaghetti z cukinii. Wegetariańsko.



Poziom trudności: łatwe

Składniki: (na 3 osoby)


  • 2 kalafiory
  • 3 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
  • 2 całe jajka
  • 2 łyżki posiekanego świeżego koperku
  • szczypta chili
  • sól
  • pieprz
  • ząbek czosnku
  • 1,5 średniej cukinii
  • łyżeczka świeżej lub suszonej bazylii
  • łyżeczka suszonego tymianku 
  • oliwa z oliwek
  • 150g jogurtu greckiego
  • garść rukoli
  • ser typu feta

Przygotowanie:

Kalafior obieramy z liści, myjemy i gotujemy w wodzie z dodatkiem soli do miękkości. 

Po ugotowaniu odcedzamy, doprawiamy solą, pieprzem, chili, łyżką koperku, pieprzem. Dodajemy zmielone siemię lniane oraz 2 całe jajka. Mieszamy.

Siemię lniane używamy zamiast bułki tartej, aby kotlety były mniej kaloryczne. Możemy uformowane kotlety obtoczyć w siemieniu lub smażyć bez panierki. 

Kotlety smażymy z dwóch stron na oliwie z oliwek. 


Cukinię myjemy, odcinamy końcówki i za pomocą temperówki do warzyw robimy spaghetti. Temperówka wygląda tak: 


Wkładamy cukinię do temperówki i kręcimy aż zacznie powstawać makaronik.
Do cukinii dodajemy suszoną bazylię, tymianek. 


Posiekany czosnek smażymy na oliwie z oliwek i wrzucamy spaghetti. Doprawiamy solą i pieprzem, smażymy przez chwilę ale nie za długo, gdyż cukinia bardzo szybko traci swoją jędrność. 

Podajemy z sosem koperkowym i sałatką z rukoli i sera typu feta.

Jogurt mieszamy z łyżką koperku, doprawiamy solą i pieprzem. 

Rukolę nakładamy na talerz i posypujemy serem.

Smacznego (do)solonego!


kwietnia 21, 2017

Kurczak w sosie pomidorowym.

Kurczak w sosie pomidorowym.



Poziom trudności: łatwe

Składniki: (na 3 osoby)


  • 1 pierś z kurczaka 
  • 1 ząbek czosnku
  • łyżka oliwy z oliwek
  • garść świeżej bazylii
  • sól
  • pieprz
  • 100g startego sera (u mnie mozzarella)
  • łyżka serka typu philadelphia
  • łyżka startego parmezanu
  • puszka pomidorów krojonych bez skórki
  • 200ml passaty pomidorowej
  • łyżeczka słodkiej papryki
  • łyżeczka rozmarynu

Przygotowanie:

Czosnek i bazylię siekamy. Dodajemy do kurczaka razem z oliwką z oliwek, solą, pieprzem i rozmarynem. Odstawiamy na kilkanaście minut.

Na rozgrzaną patelnię wrzucamy kurczaka - nie dodajemy tłuszczu, bo ten już był w marynacie.
Smażymy przez około 10 minut. 

Dodajemy pomidory z puszki oraz passatę. Następnie dorzucamy serek typu philadelphia, startą mozzarellę, parmezan, słodką paprykę. 

Dusimy na wolnym ogniu przez około 20 minut.

Podajemy z ulubionymi dodatkami (u mnie makaron).

Smacznego (do)solonego! 


kwietnia 21, 2017

Loquat - nieśplik japoński.

Loquat - nieśplik japoński.


Uwielbiam pod tym względem emigracje - mogę próbować owoców i warzyw, o których mieszkając w Polsce nawet nie miałam pojęcia.
Tradycyjnie, na owoc natknęłam się przypadkiem w sklepie z azjatycką żywnością.
Owoc ma tyle nazw ile ja miałam przezwisk w szkole podstawowej - dużo :)
Nieśplik japoński, kosmatka, niesperos, miszpelnik. O dziwo owoc spokrewniony z jabłonią.
Owoc pochodzi z Chin, ale rozprzestrzenił się na inne kraje. Można go spotkać w Japonii, Hiszpanii, Ameryce Południowej, w południowej Afryce czy Indiach.
W Polsce nie występuje, gdyż nie toleruje mrozów.

Owoce są koloru żółtego, pomarańczowego, a dojrzałe nawet czerwonego. Zawiera od jednej do kilku brązowych pestek - niejadalnych.
Owoc można spożywać na surowo, jak i również można z niego przygotowywać różnego rodzaju przetwory.
Ma słodko - kwaśny smak o konsystencji podobnej do kaki, śliwki. Z drugiej strony jest około 800 odmian tego owocu, więc na pewno trafiłam na tą najpopularniejszą. Reszty raczej skosztować nie będzie mi dane. Życia mi nie wystarczy na poszukiwania innych odmian.

Owoc zawiera dużo witaminy A, błonnika, potasu, magnezu, witaminy B6. Nie zawiera cholesterolu.
Po prostu samo zdrowie.

Jak będziecie mieć okazję do kupienia nieśplika - kupujcie.

kwietnia 18, 2017

Sosy kanapkowe, na grilla, do jajek...Domowe!

Sosy kanapkowe, na grilla, do jajek...Domowe!
Poniżej przedstawiam Wam kilka przepisów na fajne sosy - do jajek, do kanapek, na grilla. Zastosowań tyle, co i potraw i indywidualnych upodobań.
Bardzo proste - przepisy wykorzystane na stole wielkanocnym.



Sos koperkowy:


  • garść świeżego lub mrożonego koperku
  • 200g jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki majonezu
  • sól
  • pieprz

Sos koktajlowy:

  • łyżka ketchupu
  • 150g jogurtu naturalnego
  • 3 łyżki majonezu
  • sól
  • pieprz
  • barwnik spożywczy czerwony, żeby podkreślić kolor (można pominąć)

Sos chrzanowy:

  • 2 łyżki chrzanu czystego, bez dodatków
  • 4 łyżki majonezu
  • 150g jogurtu naturalnego
  • sok z cytryny
  • sól
  • pieprz

Sos musztardowy:

  • 2 łyżki dowolnej musztardy ( u mnie dijon)
  • 150g jogurtu naturalnego
  • sól
  • pieprz
  • łyżka majonezu
Przygotowanie każdego z sosów opiera się na tym samym. Mieszamy wszystko i gotowe. Odstawiamy do lodówki na kilkanaście - kilkadziesiąt minut przed podaniem, żeby smaki się przeniknęły - czyli, żeby wszystko się "przegryzło".


kwietnia 18, 2017

Schab ze śliwką. Nie tylko na Święta!

Schab ze śliwką. Nie tylko na Święta!


Jak to mówią "Święta, święta i po świętach". Są jednak potrawy, których nie trzeba przygotowywać jedynie "od święta". Mazurek - wiadomo, mi kojarzy się jedynie z Wielkanocą. Podobnie jak kapusta z grochem z Bożym Narodzeniem.
Schab ze śliwką - ta potrawa gości u mnie dość często. Na święta, na urodziny, na obiad w niedziele.
A co najlepsze - można jeść go również na zimno. Na kanapkę 😋
Schab jest mięsem chudym. Najlepiej jeśli zakupimy schab z odrobiną tłuszczu. Gdy będzie się wytapiał podczas pieczenia, mięso zachowa soczystość i nie wysuszy się.
Od razu chciałabym przeprosić, za to, że nie mam zdjęcia po upieczeniu - niestety zapomniałam włożyć kartę pamięci do aparatu i niestety dopiero zorientowałam się jak schab zniknął.

Poziom trudności: średnie

Składniki: (4 osoby najedzą się na pewno)


  • około 1.5kg schabu bez kości
  • 400g śliwek suszonych bez pestek
  • łyżka miękkiego masła
  • łyżeczka słodkiej, mielonej papryki
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka majeranku
  • pół łyżeczki rozmarynu
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 500ml bulionu warzywnego do przygotowania sosu śliwkowego

Przygotowanie:

Schab warto zamarynować przez kilkanaście godzin przed pieczeniem. Ja marynowałam mięso przez całą noc. 

Schab myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i usuwamy błony, jeśli takowe są. 
Mięso nacinamy wzdłuż ostrym nożem tak, aby powstała dziura "na wylot". 


Śliwki płuczemy, osuszamy. Dodajemy miękkie masło i obtaczamy w nim śliwki. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodanie masła do śliwek wpłynie na soczystość mięsa.


Nadziewamy dokładnie schab, tak aby nie było żadnego pustego miejsca w środku. Wciskamy wszystkie śliwki "na siłę".

Marynatę do mięsa robimy mieszając oliwę z przyprawami. Polewamy marynatą mięso i dokładnie ją rozcieramy, żeby pokryła cały schab. 


Odstawiamy schab na kilkanaście godzin do lodówki zawinięty w folię aluminiową. 

Po upływie tego czasu nastawiamy piekarnik na 200 stopni Celsjusza z funkcją termoobiegu. 
Po 15 minutach zmniejszamy temperaturę do 180 stopni, po upływie 40 minut na 160 stopni. Po około 10 minutach pieczenia w 160 stopniach wyłączamy piekarnik. 

Schab pieczemy w folii aluminiowej błyszczącą stroną od wewnątrz. 

Sos śliwkowy: 

Śliwki gotujemy w bulionie warzywnym do miękkości. Doprawiamy solą i pieprzem. Miksujemy na gładką masę. Jeśli sos będzie zbyt gęsty dodajmy więcej wody. Możemy podawać na gorąco lub zimno.

Schab wyjmujemy z piekarnika, kroimy w plastry, polewamy sosem śliwkowym i podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego (do)solonego! 

kwietnia 15, 2017

Wesołych Świąt Moi Drodzy Czytelnicy!

Wesołych Świąt Moi Drodzy Czytelnicy!

Zdrowych, spędzonych w gronie najbliższych, pełnych dobrego jedzenia i trunków Świąt Wam życzę 
Moi Drodzy!
Odpocznijcie od pracy, od głupich ludzi, od wszystkiego dziwnego co się dzieje w waszym życiu... Bawcie się i nabierzcie sił do działania :)

Alleluja!



kwietnia 14, 2017

Chrzan na cztery sposoby. Alleluja!

Chrzan na cztery sposoby. Alleluja!

Tak się stało, że w moich rękach wylądowało prawie 5kg chrzanu. Zawsze szłam na łatwiznę i kupowałam gotowy, ale tym razem skoro była okazja to postanowiłam zrobić sama. Nie wiedziałam tylko, że tarcie chrzanu aż tak da mi popalić. Nie tarłam na szczęście ręcznie tylko blenderem, ale wszechobecny zapach chrzanu w kuchni tak podziałał na moje oczy, że nic w pewnej chwili nie widziałam i musiałam wyjść z domu. Taka moja rada - jak zblendujecie chrzan to nie wąchajcie go, bo wasze nozdrza poczują ból.
Kończę już o tym schrzanionym bólu, którego doświadczyłam i przejdę do przepisu.
Chrzan zrobiłam w czterech klasycznych odsłonach: śmietankowy, z jabłkiem, z żurawiną i ćwikłę.
Gości na niedzielnym obiedzie na pewno ucieszy taki duży wybór. Mam nadzieję 😏

Poziom trudności:  łatwy

Składniki :

     Zamiast śmietany możecie dodać jogurt naturalny. 

  • około 1kg obranego korzenia chrzanu
  • 8 - 10 łyżek octu z białego wina lub jabłkowego
  • 2 łyżki drobnego cukru ( nie będzie chrzęścił w zębach)
  • łyżeczka soli
  • sok z połowy cytryny

      Na chrzan z żurawiną:

  • 80g suszonej żurawiny (namoczonej wcześniej we wrzątku przez godzinę)
  • 2 łyżki gęstej śmietany
  • ocet do smaku
  • sól

     Na chrzan śmietankowy:
  • 100g gęstej śmietany
  • ocet do smaku
  • sól

    Na ćwikłę:
  • 4 duże ugotowane buraki
  • ocet do smaku
  • sól
  • pieprz
  • 2 łyżki gęstej śmietany
  • cukier do smaku

    Na chrzan z jabłkiem:
  • 1 jabłko
  • sok z cytryny
  • cukier do smaku
  • około 100 ml gęstej śmietany
Przygotowanie:


Należy zacząć od obierania chrzanu, więc przygotujcie okulary :). Chrzan obieramy, dokładnie myjemy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach lub blendujemy. Blendowanie jest o tyle lepsze, że mniej będziecie płakać. 

Jeśli chrzan jest mało jędrny, namoczcie go na około godzinę w letniej wodzie. Dzięki temu będzie łatwiej go zetrzeć lub zblendować. 

Starty chrzan skrapiamy sokiem z cytryny - dzięki temu nie ściemnieje. Dodajemy ocet, sól, cukier do smaku. Jeśli chodzi o proporcje - każdy może dodać składniki według indywidualnych upodobań. Jeśli chcemy bardziej kremowy i łagodny - dodajmy więcej śmietany i cukru. Ostrzejszy - mniej. 


Chrzan  z żurawiną. 

Wymoczoną przez godzinę we wrzątku żurawinę blendujemy i dodajemy do chrzanu - ja dodałam tyle samo chrzanu co żurawiny, czyli pół na pół. Możecie dodać więcej lub mniej i jednego i drugiego. Dodajemy śmietanę, ocet i sól do smaku. 

Chrzan śmietankowy. 

Do około 200g chrzanu dodajemy śmietanę, ocet, sól, mieszamy.

Ćwikła.

Ugotowane buraki ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Dodajemy 2 łyżki startego chrzanu (lub według własnych upodobań). Dodajemy śmietanę, ocet, sól, pieprz i cukier do smaku. Mieszamy.

Chrzan z jabłkiem. 

Jabłko obieramy, usuwamy nasiona, trzemy na tarce o drobnych oczkach. Dodajemy chrzan, śmietanę, ocet i sól do smaku. Mieszamy.


I o to wszystko już gotowe!

Wszystko przechowujemy w szczelnie zamkniętych słoikach. 

Pamiętajcie aby w słoiku było jak najmniej powietrza. Chrzan nie zepsuje się tak szybko. Popukajmy trochę słoikiem w podłogę i powinno być O.K. 

Przechowujemy w lodówce do 4 tygodni. 




kwietnia 12, 2017

Zupa krem z groszku. Zielono mi!

Zupa krem z groszku. Zielono mi!


Potrawa jest tak szybka w przygotowaniu, że aż brakuje mi słów na wstęp. Uwielbiam zielony groszek. Mogłabym jeść codziennie taką miseczkę. Nie zamknę się jednak na jeden smak. Kto nie jadł, niech spróbuje. I co najważniejsze - jest bardzo tania. Wystarczy groszek a reszta na pewno znajdzie się w kuchennej szafce.

Poziom trudności: łatwe (bardzo)

Składniki: 


  • 500g mrożonego lub świeżego zielonego groszku
  • 1 litr bulionu warzywnego 
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • sól
  • pieprz
  • tymianek
  • garść kozieradki (można pominąć)
  • śmietana 18% do polania 
  • sok z połowy cytryny
  • łyżka masła

Przygotowanie: 

Cebulę oraz czosnek obieramy i wrzucamy na patelnię, na której roztopiło się masło. 
Doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i kozieradką. Dusimy do momentu aż cebula z czosnkiem zmiękną.
Zalewamy wszystko bulionem warzywnym i dodajemy groszek. Gotujemy do miękkości groszku. 
Dodajemy sok z połowy cytryny. Zestawiamy z ognia. Blendujemy na gładką masę i dekorujemy śmietanką. 

Prawda, że bardzo szybkie w przygotowaniu?

Smacznego (do)solonego! 

kwietnia 10, 2017

Roladki schabowe w sosie pieczarkowym.

Roladki schabowe w sosie pieczarkowym.


Przepis na to jak ze zwykłego kotleta schabowego można zrobić naprawdę fajne danie. Bez fixów, wszystko własnymi rękoma 😊

Poziom trudności: średnie

Składniki: (na 6 roladek)

Roladki:

  • 6 plastrów schabu bez kości po około 1cm
  • sól
  • pieprz czarny mielony
  • tymianek
  • tarta mozzarella (lub inny tarty ser)
  • papryka słodka mielona
  • majonez (po jednej łyżeczce na każdy plaster schabu)
  • pieczarki (dałam po dwie pieczarki na każdy plaster)
  • 6 plastrów szynki parmeńskiej lub innej dojrzewającej (można pominąć)

Sos pieczarkowy:

  • 200g pieczarek
  • śmietana 18% 250ml
  • sól
  • pieprz
  • tymianek
  • czosnek granulowany
  • świeża bazylia
  • świeża natka pietruszki
  • łyżka masła

Przygotowanie:

Schab płuczemy i osuszamy. Jeśli używacie schabu z kością - należy jej się pozbyć. 
Rozbijamy tłuczkiem, w taki sam sposób jak przygotowujemy kotlety schabowe w panierce. 
Każdy plaster schabu doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i papryką słodką. Smarujemy majonezem. 
Na środek kładziemy szynkę parmeńską, na nią mozzarellę i pieczarki przekrojone w ćwiartki. 
Zawijamy wszystko w rulon - boki schabu nakładamy na środek i następnie zawijamy w roladkę. 
Można spiąć wykałaczką jeśli obawiamy się, że roladka nam się rozpadnie. 


Tak przygotowane roladki wkładamy do naczynia żaroodpornego i podlewamy wodą (około 100ml). 
Przykrywamy folią aluminiową, tak aby matowa strona folii była na górze.


Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45 minut. 

W międzyczasie przygotowujemy sos.

Pieczarki oczyszczamy i myjemy. 
Na patelnię wrzucamy masło, a potem dodajemy pieczarki. Gdy pieczarki puszczą wodę i zmniejszą swoją objętość, doprawiamy solą i pieprzem, tymiankiem, świeżą bazylią, natką pietruszki i czosnkiem granulowanym. Zalewamy wszystko śmietana i czekamy aż zgęstnieje. Gotowe.

Roladki podajemy z ulubionymi dodatkami. Ja podałam z pieczonymi w 180 stopniach ziemniakami z dodatkiem oliwy i rozmarynu. Pyszne! 

Smacznego (do)solonego! 



kwietnia 10, 2017

Szybki koktajl owocowy.

Szybki koktajl owocowy.


Bezalkoholowy koktajl owocowy bardzo szybki w przygotowaniu. 
Zmiksujcie owoce, dodajcie mleka lub jogurtu i gotowe. U mnie było:

  • jedna podupadająca na zdrowiu papaja
  • jeden banan (zdrowy)
  • truskawki, które miały byc słodkie a były kwaśne 
  • dorodne mango


W sam raz na taka pogodę jaka dzisiaj była w Leeds : 25 stopni! Świat oszalał 

kwietnia 07, 2017

Makaron ze szpinakiem. Smacznie i prosto.

Makaron ze szpinakiem. Smacznie i prosto.


Nie ukrywam, że chciałam w końcu wrzucić naprawdę coś prostego do przyrządzenia. Coś co zajmie 15 minut i będzie dobrze smakowało. Jest trochę kaloryczne, ze względu na użycie śmietanki - możecie zastąpić to mlekiem lub jogurtem naturalnym, jeśli chcecie bardziej fit.

Poziom trudności: łatwe

Składniki: 

  • pierś z kurczaka (możecie pominąć, jeśli chcecie wersje bezmięsną)
  • 500g świeżego szpinaku (lub mrożonego, jeśli nie macie)
  • 250ml śmietanki 18%
  • 4 łyżki śmietanki 30%
  • garść świeżej natki pietruszki
  • garść świeżej bazylii
  • łyżeczka tymianku suszonego
  • łyżeczka pieprzu białego mielonego
  • 3 ząbki czosnku
  • 100g sera feta
  • 50g sera pleśniowego (u mnie blue stilton - możecie użyć jakiego macie pod ręką)
  • sól
  • łyżka masła
  • makaron do podania (możecie zamiast makaronu dodać wasze ulubione dodatki)
  • starty parmezan do posypania lub inny ser

Przygotowanie: 

Kurczaka kroimy w kostkę, dodajemy sól, połowę łyżeczki pieprzu białego, tymianek. Marynujemy przez kilkanaście minut. 

Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy posiekany w cienkie plasterki czosnek. Podsmażamy. 
Następnie dodajemy kurczaka i smażymy około 10 minut. 


Jeśli używacie mrożonego szpinaku należy go wrzucić przed kurczakiem na patelnię, aż się rozmrozi i puści wodę. Nadmiar wody odlewamy i dodajemy kurczaka. 

Jeśli używacie świeżego szpinaku to najpierw go płuczemy i odsączamy z nadmiaru wody i wrzucamy do kurczaka na patelnię. 


Świeży szpinak bardzo szybko straci na swojej objętości, więc po około 2 minutach smażenia dodajemy posiekaną natkę pietruszki oraz bazylię. 

Zalewamy wszystko obiema śmietankami, dodajemy pokruszony ser feta oraz ser pleśniowy. 
Doprawiamy solą i pieprzem. 



Gotujemy przez ok 10 minut i gotowe. 

Posypujemy startym parmezanem i wykładamy na talerz. 

Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego (do)solonego! 


kwietnia 04, 2017

Bułki z sezamem do hamburgerów.

Bułki z sezamem do hamburgerów.

Jakiś czas temu na moim blogu pojawił się przepis na burgery. Tak pomyślałam, że cud miód to byłby gdybym jeszcze bułki sama przygotowała.
Akurat w Anglii w końcu przestało padać i pogoda idealnie pasowała by zrobić po raz pierwszy w tym roku grilla. A jak grill to grillowane burgery! Z bułkami własnego wypieku.
Serdecznie Was zapraszam do próbowania.

Poziom trudności: średnie

kwietnia 02, 2017

Kurczak maślany, butter chicken, murgh makhani. Jednym słowem Indie!

Kurczak maślany, butter chicken, murgh makhani. Jednym słowem Indie!


Jedno z moich ulubionych dań typu curry. Wprawdzie lubię naprawdę ostre dania, tutaj ten maślany smak sosu i kurczaka góruje. Bardzo delikatna, aromatyczna potrawa. Jak z resztą wszystkie dania kuchni hinduskiej. Ostrość możecie dopasować do swoich wymagań. Ja zrobiłam to danie tym razem łagodniejsze. Żeby moim degustatorom nie wypaliło kubków smakowych. Czasem mam ochotę zrobić im psikusa i sprawdzić ich możliwości. Ale to może innym razem. Zrobię im wtedy istne piekiełko 💥😜.

Copyright © 2016 Mania Nie Dosala , Blogger