Jedno z moich ulubionych dań typu curry. Wprawdzie lubię naprawdę ostre dania, tutaj ten maślany smak sosu i kurczaka góruje. Bardzo delikatna, aromatyczna potrawa. Jak z resztą wszystkie dania kuchni hinduskiej. Ostrość możecie dopasować do swoich wymagań. Ja zrobiłam to danie tym razem łagodniejsze. Żeby moim degustatorom nie wypaliło kubków smakowych. Czasem mam ochotę zrobić im psikusa i sprawdzić ich możliwości. Ale to może innym razem. Zrobię im wtedy istne piekiełko 💥😜.
Poziom trudności: średnie
Składniki: (na 4 osoby lub 2 wygłodniałe)
Marynata:
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- 1,5 cm świeżego imbiru
- 3 łyżki jogurtu greckiego
- łyżeczka mieszanki tandoori masala
- łyżka soku z cytryny
- łyżeczka suszonej kolendry
- łyżeczka kuminu
- 0,5 łyżeczki soli
Sos:
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1,5 cm świeżego imbiru
- 4 ziarna zielonego kardamonu
- 1,5 łyżeczki mieszanki tandoori masala
- 0,5 łyżeczki miodu
- łyżeczka kozieradki
- 0,5 łyżeczki chilli
- pół kostki masła
- łyżka oleju
- łyżka śmietanki 18%
- 300ml przecieru pomidorowego
Przygotowanie:
Piersi z kurczaka myjemy i kroimy w kostkę. W moździerzu ucieramy świeży imbir (chyba, że używamy suszonego). W misce mieszamy jogurt, imbir, mieszankę tandoori masala, sok z cytryny, suszoną kolendrę, kumin i sól. Dodajemy pokrojone piersi z kurczaka i dokładnie obtaczamy każdy kawałek. Odstawiamy na minimum pół godziny.
Na patelni rozgrzewamy połowę naszego masła z dodatkiem oleju. Olej spowoduje, że nasze masło się nie przypali. Dodajemy zamarynowane piersi z kurczaka i smażymy przez około 15 minut na umiarkowanym ogniu.
W rondelku rozgrzewamy łyżkę masła i wrzucamy posiekaną w piórka cebulę. Następnie dodajemy do niej posiekany imbir oraz czosnek.
W moździerzu ucieramy ziarna kardamonu i wrzucamy do rondla z cebulą. Dodajemy przecier pomidorowy, mieszankę tandoori masala, chilli. Miksujemy wszystko blenderem na gładką masę i dodajemy do kurczaka. Dodajemy resztę masła, śmietankę, miód, mieszamy i zdejmujemy z ognia.
Podajemy z ryżem jaśminowym (do wody z ryżem dodałam 2 goździki, aby ryż nabrał fajnego, orientalnego smaku).
Smacznego (do)solonego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz