Hummus to nic innego jak pasta z ciecierzycy lub innych nasion strączkowych. Pochodzi z Bliskiego Wschodu. Jest idealna do smarowania, jako przekąska lub po prostu dodatek do dań. Co najważniejsze - mogą ją jeść zarówno weganie jak i wegetarianie.
Uwielbiam hummus. Jak już pojawi się w mojej kuchni to dodaje pastę do wszystkiego. Do kanapek, nawet jako dodatek do jajecznicy. Nawet jeśli dla niektórych to niepoważne - ja to tak lubię, że ze wszystkim mi smakuje.
Poziom trudności: łatwe
Składniki:
- 120g ziarna białego sezamu
- łyżka stołowa czarnego sezamu
- 2 łyżki dobrej oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- niecałe pół szklanki zimnej wody
- 2 puszki ciecierzycy
- sok z połowy cytryny
- sól do smaku
- 2 łyżki pasty tahini (można pominąć)
Przygotowanie:
W moździerzu lub blenderze ucieramy biały sezam na gładką masę.
Do miski wrzucamy odsączoną i przepłukaną ciecierzycę, dodajemy utarty sezam, oliwę z oliwek, czosnek przeciśnięty przez praskę, zimną wodę, sok z cytryny, sól do smaku i pastę tahini. Wszystko blendujemy na gładką masę. Dodajemy połowę czarnego sezamu.
Próbujemy i doprawiamy jeśli czegoś nam brakuje (zazwyczaj jest to sok z cytryny i sól).
Przekładamy do miseczki, polewamy oliwą i posypujemy czarnym sezamem.
Pasta tahini to nic innego jak pasta z sezamu, którą możemy pominąć w tym przepisie. Ja dodaję aby mój hummus nabrał gładszej konsystencji.
Pastę tahini możemy zrobić sami. Należy podprażyć na suchej patelni sezam przez kilka sekund. Potem dodajemy 2-3 łyżki oleju na około szklankę sezamu i wszystko miksujemy.
Smacznego (do)solonego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz