Wieprzowina duszona przez około 7 godzin w slow cookerze (wolnowarze) w przepysznym słodko-ostrym sosie może być zarówno głównym daniem jak i podana np. w formie burgera.
Pracy dużo przy niej nie ma. Potrzebujemy jedynie odpowiedni sprzęt, w którym będzie się długo dusiła. Teoretycznie można ją zrobić dusząc w garnku, ale wtedy dochodzą problemy związane np. z dość częstym mieszaniem, aby się nie przypaliła. Jak najbardziej polecam zakup slow cookera - ceny na szczęście nie są wysokie.
Składniki:
- około 1.5kg łopatki wieprzowej
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 100ml octu balsamicznego
- 1 szklanka sosu barbecue (użyłam gotowego w tubie)
- 3 łyżki miodu płynnego
- 1 łyżka ostrej musztardy
- 2 łyżki sosu Worcestershire
- łyżeczka zmielonego pieprzu cayenne
- 1,5 łyżki papryki wędzonej
- sól do smaku - ja użyłam soli wędzonej, może być zwykła
- łyżeczka pieprzu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 150ml ciemnego rumu (można użyć również whiskey)
- szklanka brązowego cukru
- łyżka majeranku
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek w plastry i przekładamy do wolnowaru.
W misce przygotowujemy marynatę. Mieszamy wszystkie podane wyżej składniki oprócz rumu oraz soli. Solą nacieramy umytą łopatkę wieprzową i wkładamy do wolnowaru. Następnie zalewamy ją przygotowaną marynatą i dokładnie nacieramy.
Można ją natrzeć połowa marynaty i odstawić do lodówki na całą noc, aby się porządnie zamarynowała - ja nie miałam czasu na marynatę i zrobiłam wszystko od razu.
Slow cooker ustawiamy na tryb 'low' lub najniższy w zależności od modelu. Dusimy tak do momentu aż mięso będzie łatwo się rozrywało przy pomocy dwóch widelców.
Około 2 godzin przed wyłączeniem dodajemy alkohol.
Sposób podania zależy od tego czy chcecie mieć szybką, mega smaczną kanapkę, czy też danie główne w porze obiadowej. Ja podałam ją i tak i tak. Na kolację jako burger, a na drugi dzień z ziemniaczkami w formie puree.
Niebo w gębie mówię Wam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz