Kasza jaglana jest jedną z najzdrowszych kasz. Nie zawiera glutenu, przez co nie uczula, ponadto zawiera wiele witamin oraz łatwo przyswajalnego białka. Nadaje się zarówno do przyrządzania dań wytrawnych jak i słodkich.
Pomimo tego, że 100g kaszy jaglanej zawiera sporo kalorii jest w sam raz dla osób na diecie. Zawiera bowiem krzem, który poprawia naszą przemianę materii.
Z racji tego, że uwielbiam słodycze a w obecnej chwili z nich zrezygnowałam szukałam sposobu jak zaspokoić olbrzymią ochotę na słodkości. Całe szczęście, że kasza jaglana istnieje.
W konsystencji przypomina kaszę manną a przygotowanie jest banalne.
Poziom trudności: łatwe
Składniki:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 2,5 szklanki wody
- 0,5 szklanki mleka (można użyć kokosowego, sojowego, jak kto woli)
- 3 łyżeczki ksylitolu (można użyć zwykłego cukru)
- łyżeczka aromatu waniliowego
- jagody w syropie (około 200ml)
- garść posiekanych migdałów
- garść borówek
- 2 kostki startej gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
Kasze jaglaną kilkukrotnie płuczemy, dzięki czemu pozbędzie się charakterystycznej dla niej goryczki.
Zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu około 20 minut. Dodajemy ksylitol (lub cukier) i aromat waniliowy. Kasza jaglana będzie mieć konsystencję kaszy manny, czyli pochłonie cały płyn. Jeśli wchłonie wodę, a nadal będzie twarda, dolewamy mleka i gotujemy dalej do miękkości.
Ugotowaną kasze studzimy i nakładamy do pucharków czy też szklanek - co kto posiada.
Układamy warstwowo. Kasza - jagody - migdały - czekolada - kasza - borówki.
Dobór owoców jest dowolny. Ja akurat miałam jagody i borówki. Zamiast migdałów możecie użyć orzechów lub pistacji.
Smacznego!
Tym razem niedosolonego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz