marca 16, 2017

Co to jest sos rybny i z czym to się je.


Polacy to naród, który lubi podróżować. Jeśli nie ma się za co, to podróżuje się przez smak. W kraju mamy mnóstwo restauracji włoskich, amerykańskich, tajskich, chińskich itp. Korzystają z nich wszyscy, tak samo jak i ja korzystam z wszelkiego dobrodziejstwa, które człowiek wymyślił.

Coś takiego jak sos rybny, tez wymyślili - Azjaci (chociaż starożytni Grecy i Rzymianie mieli również swoje odpowiedniki). Produkt jest powszechnie dostępny w polskich sklepach na orientalnych półkach. Wszyscy wiedzą (a Ci co nie wiedzą, to już wiedzą), że dodaje się go do potraw kuchni azjatyckiej. 


Kiedyś byłam przekonana, że powinno się go dodawać do potraw rybnych. A jednak nie tylko. Bardzo dobrze komponuje się z drobiem i wieprzowiną. Oczywiście można go dodawać do potraw z krewetkami, rybami i innymi bogactwami mórz. 

Fakt, ma dość specyficzny, słony smak. Mocno rybny. Sfermentowany rybny. Czyli tak po prostu trochę przypomina zgniłego dorsza. Ale to tylko moje wnioski. Sos ten nadaje głębszy smak zupom i makaronom. Można dodawać go do różnego rodzaju dipów. 

Jak się go wytwarza? Otóż Panowie z Tajlandii czy Panie z innego kraju Azji Południowo - Wschodniej, wkładają do beczek surowe ryby, zasypują je solą i pozostawiają na słońcu na jakiś czas. Ryby zaczynają fermentować aż w końcu zmieniają się w płyn, który później się przecedza by był klarowny i rozlewa się go do butelek. Proste co nie? Na szczęście dzisiaj sosy te produkowane są również z suszonych ryb z dodatkami różnych ziół i przypraw - są wtedy bardziej przyswajalne dla ludzi z Europy.

Ciekawostką jest fakt, że sos rybny np. w Wietnamie różni się od tego z Tajlandii. Ktoś doda cukru i już smak jest inny. 

Sosu rybnego nie należy dodawać w dużej ilości. On ma tylko podkreślić smak naszej potrawy. Orientalny smak. Sosu nie wrzucajmy na rozgrzany tłuszcz - jego smak jeszcze bardziej stanie się intensywny i potrawa wyjdzie niedobra. 

Sos rybny doskonale nadaje się do marynat. Mięso wołowe i drobiowe zamarynowane w sosie staje się bardziej soczyste i kruche.  
Pomimo swojego zapachu, jest zdrowy. Zawiera dużo białka, witamin z grupy B, żelaza, jodyny, wapnia i fosforu.

Najlepsze sosy rybne to takie, które zawierają ekstrakty z ryb i sól. Żadnych innych dodatków i kolorantów. Takie są najlepsze. Oczywiście wiąże się też to z wyższą ceną za taki produkt.

Można zrobić sobie również taki sos samemu. Potrzebujemy jedynie świeże ryby prosto z kutra, dużo soli, gliniane beczki i duży ogród. Gorzej z sąsiadami, ponieważ te beczki muszą stać kilka - kilkanaście miesięcy aby ten sos się nam wytworzył. Plus ani w Polsce ani w Anglii tego słońca przez cały rok za dużo nie ma. Szczególnie u mnie.

A jeżeli kogoś fermentowana ryba 'brzydzi' to przypominam o nasz polskich, niepowtarzalnych specjałach - kapuście (najlepiej udeptanej stopami)  i ogórkach kiszonych.

Smacznego, tym razem rybnego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Mania Nie Dosala , Blogger