Poziom trudności:
średnie
Szczerze, to obawiałam się tej kaczuszki.
We wszystkich programach kulinarnych, których jestem fanatyczką –
straszyli uczestników, jaka to kaczka zła i trudna.
Przez przypadek
natknęłam się na kaczkę na zakupach i stwierdziłam, że chyba nadszedł ten czas.
Nawet, jeśli przyrządziłabym ją w formie zeschniętej, starej podeszwy – to
jednak podjęłam się.
Był to
mój pierwszy raz z tego rodzaju mięsem. Nigdy nie jadłam. Trudno uwierzyć,
prawda? J
Nie obawiajcie się –
to nic trudnego! Soczyste mięso, chrupiąca skórka, aksamitny sos i niecodzienne
puree sprawią, że tak przygotowany obiad stanie się iście królewski.